Pracujemy codziennie. E-wizyta nawet 15 minut
Ekonsultacja z
Kolejna e-wizyta -20% taniej!
Po opłaceniu otrzymasz kod rabatowy na e-mail
Kłykciny kończyste to kalafiorowate zmiany skórne zlokalizowane na narządach rodnych oraz w okolicach płciowych i odbytu. Jest to choroba weneryczna, za którą odpowiada zarażenie wirusem HPV. Do zarażenia dochodzi przede wszystkim przez kontakty seksualne. Ich leczenie jest procesem długotrwałym i wymaga zaprzestania aktywności seksualnej.
Do zarażenia wirusem HPV mogą się przyczyniać zarówno kontakty waginalne, jak i oralne czy analne. Choroba jest uważana za wstydliwą, ale należy też jednocześnie do jednych z najczęściej występujących chorób przenoszonych drogą płciową, gdyż łatwo się przenosi. Zmiany skórne towarzyszące chorobie mają zazwyczaj charakter łagodny i zdarza się, że ustępują samoczynnie, jednak w niektórych przypadkach zdarza się, że kłykciny kończyste przyczyniają się do zmian nowotworowych. Co należy wiedzieć o kłykcinach kończystych, ich przyczynach, objawach i leczeniu? Więcej informacji na temat tej choroby można znaleźć w poniższym artykule.
Kłykciny kończyste, określane również jako brodawki weneryczne czy też brodawki płciowe, to zmiany skórne obejmujące narządy intymne i ich najbliższe okolice, a niekiedy również inne obszary ciała. Jest to jedna z chorób wenerycznych, czyli choroba przenoszona drogą płciową. Występuje dość powszechnie i bardzo łatwo się przenosi.
Jeśli masz na narządach płciowych lub w okolicach odbytu zmiany skórne, które mogą być kłykcinami kończystymi, koniecznie skonsultuj się z lekarzem. Najczęściej są to zmiany łagodne, jednak nie oznacza to, że powinny być lekceważone – należy je leczyć metodą dobraną przez lekarza. Dolegliwość ta niewątpliwie należy do wstydliwych, przez co pacjenci rzadziej zgłaszają się z nią do specjalisty – jest to oczywiście błąd, gdyż konsultacja z lekarzem jest w tym przypadku koniecznością. Jeśli stresujesz się wizytą u lekarza, możesz również skorzystać z konsultacji zdalnych ze specjalistą. Na tendoktor.pl możesz w razie wskazań otrzymać również od lekarza e-skierowanie na potrzebne badania bądź e-receptę na potrzebne leki.
Za kłykciny kończyste odpowiada wirus HPV (Human papillomavirus). Można wyróżnić różne typy tego wirusa – do pojawienia się brodawek wenerycznych u pacjenta przyczyniają się głównie wirusy HPV typu 6 i 11. Czy kłykciny to zawsze HPV? Tak, wspomniane objawy skórne o wyglądzie nieco przypominającym kalafior, występują wyłącznie w przypadku zakażenia HPV. Do zakażenia HPV dochodzi przede wszystkim w wyniku kontaktów seksualnych z chorą osobą. Mowa zarówno o kontaktach genitalnych, jak i analnych oraz oralnych. Najczęściej do zarażenia dochodzi u osób młodych i aktywnych seksualnie – kłykciny kończyste dotyczą zwykle pacjentów w wieku 20–40 lat. Zakażenia HPV są bardzo powszechne na świecie i często są diagnozowane również w Polsce.
Objawy infekcji nie pojawiają się bezpośrednio po kontakcie z wirusem. Zwykle mija około 3–6 miesięcy do pojawienia się charakterystycznych dla choroby zmian skórnych, przy czym są też przypadki, gdy objawy występują nieco później, zwłaszcza jeśli chodzi o kłykciny kończyste u mężczyzn. Niestety zarażać może nie tylko osoba, która ma charakterystyczne objawy. Wirus wyróżnia się wysoką zakaźnością i może przenosić się przy współżyciu również w sytuacji, gdy u partnerów nie są widoczne brodawki weneryczne.
Droga seksualna najczęściej wiąże się z zakażeniem HPV, jednak nie jest to jedyna możliwość. Do zakażenia może dojść również w trakcie porodu, gdy kobieta jest zarażona HPV i rodzi naturalnie (transmisja wertykalna).
Bardzo ważne jest, aby w porę zareagować, jeśli pacjent zaobserwuje u siebie kłykciny kończyste. Czy można współżyć w tym przypadku? Nie jest to zalecane, ponieważ łatwo wówczas o rozprzestrzenienie się zakażenia. Należy pamiętać, że stosunek wiąże się z powstawaniem mikrourazów nabłonka narządów płciowych. W ten sposób łatwo o przeniesienie wirusa HPV na partnera, a także o zwiększenie ilości zmian skórnych u chorej osoby. Z aktywnością seksualną należy się wstrzymać nie tylko przy kłykcinach zlokalizowanych na narządach płciowych – brodawka przy odbycie czy w innej lokalizacji również jest wskazaniem do zaprzestania współżycia do czasu wyleczenia. Rozsądne podejście jest tu kluczowe, gdyż nawet stosunek z prezerwatywą nie stanowi gwarancji, że nie dojdzie do zakażenia i przeniesienia wirusa (owszem – zmniejsza ryzyko przenoszenia chorób wenerycznych, ale go nie likwiduje).
W tym miejscu należy podkreślić, że nie każde zakażenie HPV wiąże się z wystąpieniem u pacjenta kłykcin kończystych. Zdarza się, że pacjenci przechodzą infekcję bezobjawowo, co nie oznacza jednak, że nie stanowią wówczas zagrożenia dla swoich partnerów seksualnych – nadal mogą zarażać. Pełnoobjawowa infekcja wiąże się już natomiast z dość charakterystycznymi zmianami.
Zwykle przy infekcji pełnoobjawowej nie da się przeoczyć, że pacjent ma kłykciny kończyste. Jak wyglądają zmiany skórne występujące u zarażonych osób? Kłykciny kończyste mają wygląd miękkich grudek i brodawek skórnych. Ich wielkość to najczęściej 1–5 mm średnicy, chociaż zdarzają się też większe brodawki weneryczne. Kłykciny kończyste mają zwykle biały lub różowy kolor, a gdy osiągną większe wymiary, przybierają barwę brunatną. Zmiany skórne mają charakterystyczny wygląd, gdyż ich powierzchnia jest kalafiorowata. Najczęściej pojawienie się kłykcin kończystych na skórze nie wiąże się z dodatkowymi dolegliwościami, jednak niekiedy wspomniane zmiany mogą przyczyniać się do świądu lub pieczenia. Zdarza się też, że kłykciny kończyste odpowiadają za dolegliwości bólowe w czasie współżycia, a poza tym mogą niekiedy krwawić. Może im też czasem towarzyszyć sączenie bądź nieprzyjemny zapach.
Kłykciny kończyste występują głównie na narządach płciowych. Mogą to być między innymi kłykciny pochwy, a poza tym możliwe są kłykciny sromu oraz kłykciny na penisie. Dodatkowo możliwe są też kłykciny w odbycie lub w okolicach odbytu. Szczegółowo kwestie lokalizacji kłykcin kończystych u kobiet i mężczyzn zostaną opisane w dalszych akapitach. Warto jednak podkreślić, że zmiany na narządach płciowych czy też weneryczne brodawki na odbycie to niejedyne miejsca, gdzie mogą występować. U niektórych pacjentów pojawiają się bowiem również kłykciny kończyste na błonach śluzowych jamy ustnej, a poza tym zmiany na śluzówce gardła i krtani.
U mężczyzn kłykciny kończyste można spotkać przede wszystkim na penisie. Występują na napletku, na brzegach żołędzi, a także w okolicach wędzidełka. Kłykciny kończyste u mężczyzn niekiedy lokalizują się też w ujściu cewki moczowej, a poza tym zdarza się, że są zlokalizowane w okolicy odbytu bądź w kanale odbytu (w tej lokalizacji znacznie częściej występują u mężczyzn niż u kobiet, co wiąże się z kontaktami analnymi u mężczyzn homoseksualnych). U mężczyzn kłykciny kończyste występują również na skórze moszny czy też w okolicy pachwin.
U kobiet kłykciny kończyste są najczęściej zlokalizowane na wargach sromowych. Zmiany skórne można też spotkać w obrębie krocza oraz w okolicy łechtaczki. Na tym nie koniec, gdyż kłykciny kończyste u kobiet zlokalizowane są też często w pochwie, a poza tym można je znaleźć na szyjce macicy, a niekiedy lokalizują się też w okolicy ujścia cewki moczowej.
Zdecydowanie w tym przypadku sprawdza się stwierdzenie, że lepiej zapobiegać niż leczyć, zatem należy skupić się na działaniach, które mają na celu ochronę przed zarażeniem wirusem HPV. Faktem jest, że zapadalność na HPV jest większa wśród osób mających wielu partnerów seksualnych, osób nieodpowiednio zabezpieczających się lub niekorzystających z prezerwatyw. Jeśli zatem chodzi o działanie profilaktyczne, przede wszystkim należy unikać przygodnych kontaktów seksualnych i zawsze należy zabezpieczać się prezerwatywą, która nie tylko znacznie zmniejsza ryzyko poczęcia dziecka, ale też minimalizuje ryzyko przenoszenia chorób wenerycznych. Decydując się na współżycie bez prezerwatywy, dobrze natomiast przebadać wcześniej siebie i partnera pod kątem chorób przenoszonych drogą płciową. Nie bez znaczenia w profilaktyce jest też dbanie o higienę miejsc intymnych oraz ochrona przed otarciami i stanami zapalnymi, w przypadku których łatwiej o infekcję.
Odpowiedzialnie podchodźmy też do zdiagnozowanego (bądź podejrzewanego) zakażenia. Jeśli kobieta wie, że ma kłykciny sromu czy kłykciny pochwy, powinna zrezygnować z aktywności seksualnej, aż zmiany zostaną wyleczone. To samo dotyczy mężczyzn – odradza się współżycia ze świadomością choroby. W profilaktyce infekcji HPV znaczenie odgrywają również szczepienia ochronne – mogą chronić nie tylko przed kłykcinami kończystymi, ale również przed rakiem, do którego prowadzą niektóre infekcje HPV.
By redukować ryzyko infekcji HPV, można postawić na szczepienia ochronne. Mogą one ochronić nie tylko przed kłykcinami kończystymi, ale również przed groźnymi nowotworami, do których przyczyniają się niektóre z wirusów HPV. W naszym kraju do wyboru są trzy szczepionki na HPV:
Szczepienia wykonuje się przede wszystkim w profilaktyce raka szyjki macicy oraz raka odbytu, jednak warto wiedzieć, że szczepionki czterowalentne i dziewięciowalentne zapewniają również ochronę przed HPV typu 6 i 11, czyli wirusami odpowiedzialnymi za kłykciny kończyste. Szczepienia na HPV zaleca się wykonać jeszcze przed rozpoczęciem aktywności seksualnej – zaleca się je w wieku 11–12 lat. W naszym kraju częściowo refundowana jest szczepionka dwuwalentna, jednak ta nie chroni przed kłykcinami kończystymi.
Niewątpliwie kłykciny kończyste należą do chorób wstydliwych, które mogą negatywnie wpływać na jakość życia i aktywność seksualną. Choroba często wpływa też na psychikę chorych osób – pacjenci odczuwają niepokój, tracą poczucie własnej wartości, mogą mieć poczucie winy, obawiać się o swoją płodność czy zdrowie. Kłykciny kończyste są jednak zmianami łagodnymi, więc nie w każdym przypadku stanowią realne zagrożenie dla zdrowia pacjenta. Na kłykciny kończyste powinny uważać szczególnie pacjentki w ciąży – w ich przypadku brodawki zwykle szybko się rozwijają i mocno rosną. Podobnie dzieje się też u pacjentów po immunosupresji.
Trzeba jednocześnie podkreślić, że zmiany łagodne mogą współwystępować ze zmianami złośliwymi. Zdarza się też, że zmiana złośliwa rozwija się w obrębie kłykciny kończystej. Czasem też kłykcina kończysta bywa diagnozowana nieprawidłowo, będąc zmianą złośliwą. Koniecznie należy zwrócić uwagę na brodawki weneryczne o nietypowym wyglądzie, krwawiące lub z naciekami – stanowią one wskazanie do wykonania biopsji i badania histopatologicznego.
Omawiając, czy kłykciny kończyste są groźne, należy podkreślić, że typów HPV jest wiele – nie tylko te odpowiadające za brodawki weneryczne, ale też typy HPV wysokiego ryzyka, które mogą przyczyniać się do wystąpienia groźnych nowotworów. Zdarza się, że u pacjentów współwystępują różne typy HPV jednocześnie. Oczywiście nie każda osoba, która ma kłykciny kończyste, musi zachorować na raka, jednak jest taka możliwość, jeśli typów HPV, którymi pacjent jest zarażony, jest więcej (a wśród nich te z grupy wysokiego ryzyka).
Wspomniano już wcześniej, że kłykciny kończyste należą do zmian łagodnych i zazwyczaj nie wiążą się z uciążliwymi dolegliwościami, a poza tym w wielu przypadkach organizm sam je zwalcza. Niekiedy jednak występują powikłania. W ciąży np. mogą nadmiernie się powiększać, utrudniając oddawanie moczu czy też uniemożliwiając prawidłowe rozciąganie się tkanek pochwy przy porodzie. Kłykciny w czasie porodu mogą też krwawić, a poza tym w rzadkich przypadkach dochodzi do zarażenia dziecka w czasie porodu, a wówczas w jego jamie ustnej, gardle czy krtani mogą wystąpić zmiany. Zdarza się, że dzieci z kłykcinami kończystymi w gardle wymagają operacji, w przeciwnym razie, w efekcie mnogich zmian chorobowych (brodawczakowatość układu oddechowego), może dojść do zablokowania ich dróg oddechowych. W ciąży nie mogą być jednak stosowane wszystkie leki na kłykciny kończyste, zatem najczęściej stawia się wówczas na leczenie zabiegowe.
Jeśli pacjent podejrzewa u siebie kłykciny kończyste, powinien zgłosić się do lekarza. Z kłykcinami kończystymi najlepiej udać się do wenerologa, ale kobiety mogą się też zgłosić do ginekologa. Rozpoznania dokonuje się na podstawie obrazu klinicznego, który jest zwykle charakterystyczny. Jeśli jest to wskazane, lekarz może zalecić badanie histopatologiczne, badanie cytologiczne szyjki macicy czy też badania innego typu. W diagnostyce zaleca się rozróżnienie kłykcin kończystych od brodawek łojotokowych, włókniaków miękkich, mięczaka zakaźnego czy też kłykcin kiłowych. Podobne objawy mogą też dawać grudki perliste prącia, stąd tak ważne jest, aby pacjenta zdiagnozował doświadczony specjalista. Jeśli u pacjenta zostaną natomiast rozpoznane kłykciny kończyste, zaleca się ponadto badania w kierunku innych chorób wenerycznych. Zaleca się również, aby przebadani zostali wszyscy partnerzy seksualni chorego.
Jeśli pacjent ma kłykciny kończyste, leczenie nie zawsze jest koniecznością – niektórzy specjaliści zachęcają do podejścia zachowawczego, gdyż w wielu przypadkach brodawki weneryczne znikają samoczynnie w czasie do 2 lat. Jeśli chodzi natomiast o leczenie wspomnianych zmian, istnieje kilka metod. Należy mieć na uwadze, że proces może być długotrwały, a kłykciny kończyste mogą nawracać. Sposób leczenia kłykcin kończystych dobiera się indywidualnie, biorąc pod uwagę stopień zaawansowania choroby u pacjenta oraz miejsce i nasilenie zmian skórnych. W przypadku niezaawansowanych zmian skórnych zwykle stawia się na leki miejscowe i środki działające cytostatycznie. Są to między innymi maść 5-fluorouracylowa, cisplatyna, bleomycyna bądź metotreksat, ewentualnie wykorzystuje się podofilotoksynę lub interferon czy też imikwimod.
Jeśli natomiast choroba jest bardzo zaawansowana bądź umiejscowienie zmian skórnych jest problematyczne (np. występujące w kanale odbytu kłykciny u mężczyzn), konieczne może być leczenie zabiegowe, które polega na usunięciu zmian skórnych. W tym przypadku stosuje się różne metody, w tym krioterapię, laseroterapię CO2 i elektrokoagulację, a także łyżeczkowanie i wycięcie chirurgiczne.
Gdy występują kłykciny kończyste u kobiet lub kłykciny kończyste u mężczyzn, leczenie dobrze omówić z lekarzem. Nie należy lekceważyć problemu, gdyż jest to nie tylko potencjalne źródło zarażenia innych osób, ale stwarza też wysokie ryzyko powikłań u osoby chorej. Choroba uznawana jest jednak za wstydliwą, przez co wiele osób nie zgłasza się do specjalisty. Pamiętaj, że z lekarzem możesz skonsultować się również online, co może być mniej stresujące niż wizyta osobista. Korzystając z portalu tendoktor.pl, możesz dyskretnie i bez wstydu skorzystać z e-konsultacji ze specjalistą z możliwością otrzymania e-recepty online na potrzebne leki, więc umów się na konsultację już dzisiaj!
Bibliografia